Rosyjska armia zaatakowała cywilny pociąg Odessa – Zaporoże. Jego skład został uszkodzony w wyniku ostrzału rakietowego. Szczęśliwie tym razem nikt nie zginął.
Do ataku doszło w obwodzie dniepropietrowskim. W wyniku ostrzału rakietowego ucierpiał pociąg nr 52 z Odessy do Zaporoża. Z treści komunikatu Kolei Ukraińskich nie wynika jasno, czy rosyjscy sprawcy trafili rakietą bezpośrednio w jednostkę elektryczną, czy też tuż obok niej. Fakt, że nie było ofiar śmiertelnych, a także relatywnie małe uszkodzenia widoczne na załączonym zdjęciu, wydają się sugerować tę drugą możliwość.
Ranni pasażerowie otrzymali pomoc medyczną. Pozostałych przewieziono transportem drogowym do schronów (z powodu rosyjskich bombardowań trwał alarm powietrzny), a następnie na stację Dnipro, gdzie podstawiono już skład zastępczy (. Przewoźnik uprzedza, że pociągi do Zaporoża z Użhorodu, Kowla, Lwowa i Przemyśla mogą dziś w związku z atakiem być nieznacznie opóźnione.
– Najważniejsze jest ludzkie życie. Żelazo [tzn. tabor i linię] naprawimy! – zakończyły krótki komunikat Koleje Ukraińskie.
Ataki na cele cywilne – takie jak środki transportu czy osiedla mieszkaniowe – są stałym, zbrodniczym sposobem działania armii rosyjskiej w trwającej od przeszło trzech lat pełnoskalowej wojnie. W sierpniu 2022 r. miał miejsce podobny
atak na pociąg Kolei Ukraińskich. Bilans był wtedy znacznie bardziej tragiczny: zginęło 25 osób (w tym dwoje podróżujących składem dzieci oraz trzech kolejarzy), a rany odniosło 31. W maju 2023 r.
rosyjscy żołnierze ostrzelali stację w Chersoniu wraz ze składem pasażerskim – tylko dzięki przezorności ukraińskich kolejarzy skończyło się na jednej osobie rannej.
Kolej – zarówno pasażerska, jak i towarowa – odgrywa ogromną rolę w odpieraniu rosyjskiej agresji oraz w działaniu całego ukraińskiego państwa. Jest nie tylko krwioobiegiem gospodarki oraz środkiem transportu broni i zaopatrzenia, ale również narzędziem tzw. „żelaznej dyplomacji”. Więcej na jej temat pisaliśmy przed dwoma laty
w tym tekście.